Po jednorazowej wizycie na strzelnicy w celu skorygowania pewnych nieprawidłowych nawyków z planu w zakresie obsługi broni złapałam ogromną zajawkę i zapisałam się do związku strzeleckiego.Nie spodziewalam się, że się w to kiedykolwiek wkręcę, a jednak:) przygotowuję się do egzaminu na patent strzelecki PZSS. Na razie pracuję na Glocku i Walterze, ale przede mną jeszcze karabin i strzelba. No i oczywiście teoria:) Strasznie się jaram!

After a one-time visit to the shooting range in order to correct some  habits related to the use of weapons on the set of my series, I got a huge kick out of it and signed up for the Shooting Association. I didn't expect that I would ever like it, but now I'm preparing for the shooting license exam. For now I'm working on the Glock and the Walter, but I still have a Rifle and a Shotgun in the works. And of course the theory:)